Jak wyjść z zaklętego kręgu karmicznego?

Co zrobić by świat był bardziej ciekawy? Moim zdaniem wystarczy zacząć myśleć w ciekawy sposób.

Co zrobić by świat był bardziej przyjazny? Należy chyba do innych osób podejść po przyjacielsku.

Tak można mnożyć zapytania i dawać odpowiedzi. Jedna rzecz która cały czas pozostaje w świecie transakcyjnym, karmicznym i świecie nie transakcyjnym to odnoszenie do siebie cokolwiek chciałoby się osiągnąć od innych. Oczywiście nie do końca tak jest w świecie gdzie nie ma zależność transakcyjnej, ale gdy z powrotem wpadamy do świata transakcyjnego ze świata ciekawszego, piękniejszego, to ta zasada wyciąga nas ponownie.

Świat transakcyjny to świat w którym rządzi pieniądz i układ hierarchiczny. Gdzie króluje zasada karmy, coś za coś, totalna symetria, transakcja za transakcję, akcja – reakcja. To jest świat materii, martwej materii. Tam ludzie też powoli umierają. Nieświadomie pożądają materii i przyjemności z nią związanej kosztem własnego życia. Zostają niewolnikami materii kosztem własnego szczęścia.

Także jedna zasada transakcyjna chyba powinna nam zawsze świtać w głowie: co chciałbyś osiągnąć u innych, najpierw daj z siebie. Oczywiście trochę zmieniona, bo w świecie transakcyjnym jest najpierw coś bierzemy dla siebie a później jest to nam zabierane 😉 Niby to samo, ale w innej kolejności. W świecie transakcyjnym na końcu jest ból, a na początku przyjemność, a świecie nie transakcyjnym na początku jest nieprzyjemność, a późnej jest szczęście.

Można się odnieść do powiedzenia ze świata transakcyjnego, że najpierw ratuje siebie, a później najbliższych, bo przecież jakbym zginął, to nie miałbym okazji uratować najbliższych 8-|. Ciężko się z tym nie zgodzić, pod warunkiem, że to od nas wszystko zależy. A co jeśli Ci najbliżsi też tak samo myślą? Najpierw uratuje siebie, a później jak mi starczy sił uratuję innych. To jest właśnie świat materialny, gdzie króluje śmierć i ona determinuje nasze zachowanie. Jesteśmy poddani śmierci. Jesteśmy niewolnikami śmierci.

Jak łatwo to zmienić, jeśli właśnie nie myślimy w tym kategoriach transakcyjnych. Śmierć już nas nie determinuje, tylko odważnie patrzymy jej w twarz. Najpierw poświęcamy siebie, by później mieć tą przyjemność z życia. Jeśli chcemy by inni dla nas się poświęcili, to zróbmy tą przyjemność dla nich. Najpierw my coś dajemy , by później może otrzymać coś w zamian. To jest prawdziwy świat nie transakcyjny, świat w którym złamana jest symetria i koło karmiczne. Świat prawdziwej miłości. Dajemy coś komuś, nie oczekując nic w zamian.

Cały czas pozdrawiam, tych co tego potrzebują…

wonabru