Rozkochaj Miłość w sobie. Ona decyduje. Jak naprawdę pokocha Twoje ja to będzie chciała byś zawsze był.
Tak jak Ziemia może udźwignąć maksymalnie 500 mln śmiertelników na raz. Tak cały wszechświat może udźwignąć maks ileś tam nieśmiertelnych. W takim zakresie działa Miłość. Nawet jakby chciała nie każdemu pozwoli na życie wieczne, bo by utopiła wszystkich co do tej pory kocha. Miłości to jednak problem.
Mali ludzie zakochują się w małych rzeczach. Mali ludzie nie są w stanie kochać wystarczająco. Dane im będzie to o co proszą. Piwko, samochód, dom, nawet całą Ziemię. Jeśli tego szukasz. Tu to znajdziesz, więc zostaniesz tym wypełniony i tu zostaniesz na zawsze.
Chcesz kochać, to kochaj. Nie chcę zniechęcać, ale jak nie znajdziesz wystarczającej pociechy z samego poczucia kochania, to będzie Ci mega trudno. Schowaj swojego ego, lub je wyrzuć. Ego jest zbyt dużym balastem dla Miłości. Miłość jest zbyt dużym balastem dla ego. Musisz wybrać.
Jeśli wybierzesz Miłość. Twoje ego musi zginąć. Teraz rozumiesz chyba dlaczego małe rzeczy jak pieniądze, samochody itp nie mają znaczenia. Tylko ego może czerpać przyjemność z tego.
Jak wybierasz miłość to początek drogi. Miłość jest spersonalizowana. Ma swoje ja. Znajdź ją i rozkochaj w sobie. Miłość nie kocha milionów. Kocha konkretne osoby. Zastanów się ile Ty kochasz i zrozumiesz, że to są jednostki.
Z tego świata jest tajemne wyjście. Klucz leży w Twoim sercu.
wonabru