Dwa wdechy i już jestem tu i teraz 😎

Jon Kabat-Zinn autor książki „Życie – piękna katastrofa”. Wygląda na całkiem spoko. Tak z youtuba wygląda spoko. Książkę też jest fajna. Stworzył Mindfulness. Inaczej mówiąc, przełożył buddyjską medytację dla zachodu. Oddzielił religię od medytacji i zostawił samą pozytywną moc medytacji w wersji strawnej dla zachodniego człeka.

W medytacji zachował skupienie się na oddechu po to by nie wędrować myślami po całym swoim umyśle, ale skupić się na teraz. W gruncie rzeczy piękna sprawa. W momencie gdy zaczynam oceniać i jednocześnie oskarżać, kilka oddechów, skupienie na nim i jesteśmy znowu wolni. Wolni od uprzedzeń, ksenofobii, antysemityzmu, szowinizmu itp. Jesteśmy tu i teraz. Nie w przeszłości ani w przyszłości. W tym obecnym momencie. Czujemy własne bieżące emocje i uczucia.

Nie jesteśmy wtedy podatni na wpływ innych. Żyjemy własnym trybem. Cały świat jest obok nas. Reszta towarzystwa, które manipulowało Tobą nie ma zaczepki. Manipulacja ma swoje oparcie na przeszłości lub przyszłości. Teraz jestem ja i Ci którzy są obecnie wokół mnie. Mogę się na nich skupić. Pomóc. Porozmawiać. Może też oni mogą pomóc oswoić moje demony z przeszłości. One są i zawsze będą. Po co je wkurw..ć. Po co je rozdrażniać. Nie zwracajmy na nie uwagi. Teraz ich nie ma. Są w przeszłości.

Przyszłość też jest słaba. Żyjąc przyszłością, znowu żyjemy nadzieją. Nie żyjemy swoim życiem. Żyjemy własnymi pragnieniami i chcicami. Pobudzamy nasze demony do działania. Rozdrażniamy je. Przyszłość i przeszłość są ze sobą nierozerwalnie połączone. Teraz jest zasadniczo inne. Jest moje i najbliższych.

Polecam książkę lub wykłady Jon’a na youtubie. Zakochałem się w tu i teraz. Nie mam zamiaru tego miejsca opuszczać. Zaraz, zaraz ja nigdy nie byłem nigdzie indziej. Zawsze jestem tu i teraz. Byłem tam i wtedy tylko fikcyjnie, w swoim malutkim móżdżku. Zdawało mi się, że gdzieś byłem. Nigdy nie byłem tam. Zawsze jestem tu…

Spokój mnie ogarnął. Nie muszę się wysilać. Zawsze jestem tu. Tak jak chcę. Żyłem złudzeniem, że byłem tam….

Szacun dla Jon’a

wonabru

BTW: Tutaj coś z Jon’a

https://www.youtube.com/watch?v=EvCWpFrXt78