Stara zasada anglików. Bezwzględna. Straszna jak się przyjrzeć bliżej szczegółom. Ja bym powiedział: dziel, wywołuj wojny, zastraszaj ludzi, wtedy masz tanich niewolników, przy każdej nadającej się okazji zarabiaj. To jest prawdziwe oblicze tej taktyki. Tak dzieje się w rzeczywistości.
Najskuteczniej dzielić na dwa wrogie obozy. Jak w stanach: demokraci i republikanie. Tak samo w Anglii, czy obecnie w Polsce itp. Tak jest w `dojrzałych` demokracjach. Świat wyzysku i oszustwa wszedł na nowy wyższy poziom zakłamania. W Polsce PiS i KO niby wrogie frakcje, a w kuluarach uzgadniają taktykę właśnie: dziel i rządź.
Na świecie dzieje się to samo Wschód i Zachód, czy aby na pewno wrogowie? Czy wielka ściema.
W momencie, gdy skutecznie podzielisz ludzi, zaczyna się drugi etap, zastraszania ludzi. Najskuteczniej wywołując wojny, czy raczej wojny wywołują się same ;( Wtedy ludzie zamrażają emocje, bo coś ważniejszego jest do zrobienia. Trzeba zorganizować jedzenie, bezpieczeństwo i zabijać wrogów itp. Czyli wracamy do podstaw hierarchii Masłowa. `Elyta` nie może pozwolić by ludzie osiągnęli wystarczający stan samorealizacji, bo zorientują się, że są manipulowani i nie ma już niewolników 🙁
Po wojnie rządzący mają kilkadziesiąt lat spokoju i tanich niewolników. Rozmrażanie emocji trwa, to jest proces na dwa pokolenia co najmniej. Wtedy nikt nie narzeka, tylko cieszy się, że już nie ma wojny i ma co jeść. Czyli stary sposób podnieś ciężki kamień i opuść go a zobaczysz, jak Ci ulży i cieszysz się, jak jest dobrze. Dopóki znowu nie dojdą do głosu stare emocje, to co wtedy? Zrób to samo podnieś kamień i go opuść. To pomaga ludziom znieść swoje emocje i jednocześnie powstaje dom z kamieni. Synergia niesamowita. Radzimy sobie z emocjami i tworzymy coś wartościowego. Wielkie łał. A `elyta i śmietana` zaciera rączki, bo ma zrobioną robotę, bo ludzie robią nie tylko dla siebie, ale jednocześnie płacą podatki, robią zakupy itp. dając zarobić :O Na każdym etapie dziel i rządź, `elyta` zarabia. To oni mają niesamowitą efektywność. Na tym to polega.
‘All we need is love’ tylko to może pomóc w przezwyciężeniu taktyki rządzących. Szanuj drugą osobę i staraj nie ograniczać jej praw. Jeśli jest tęczowa. Niech będzie. Dopóki nie ogranicza Twoich praw to nie ma problemu.
‘Kochajmy ludzi, tak szybko odchodzą’ też piękne słowa. Nie ma równych i równiejszych. Nie ma obywateli i `obywatelszych`. Nie ma Polaków i Niemców. Nie ma mądrych i mądrzejszych. Pięknych i piękniejszych. Postarajmy wyjść z tym ograniczeń i atawizmów poznawczych oceniających i porównujących.
Nie mamy prawa oceniać drugiego człowieka. To nie nasza rola. Pracujesz. Pracuj. Odpoczywasz. Odpoczywaj. Jak chcesz to pomóż. Jak chcesz to nie pomagaj. Twoje prawo. Nie porównuj zachowanie drugiej osoby do swojego zachowania. To nic Ci nie pomoże a sprawi konflikty. `Elyta` czuwa i czeka na Twoje słabości, by je wykorzystać. Jak chcesz pracować to doskonal siebie, by nie dać się zmanipulować. Nie oceniaj innych którzy tego nie robią, bo może już nie muszą.
To heja do następnego razu,
wonabru