Rozwiązanie, które wynika z żywotnego problemu dotykającego każdego z nas.
Unaocznienie podstawowej istoty sprawy i problemu:
Obecnie cały czas funkcjonujące prawo wywodzące się z prawa rzymskiego, wynikające z chęci podporządkowania sobie innych (system hierarchiczny):
Qui tacet consentire videtur – Milczenie uważa się za oznakę zgody.
I przeciwstawne temu prawo naturalne, które w zasadzie jest prawem domyślnym dla każdego człowieka (podpisuję się wszystkimi kończynami pod poniższym stwierdzeniem):
Brak mojej akcji / decyzji to brak mojej akceptacji, czyli milczenie oznacza brak zgody.
Dla potwierdzenia, o jego naturalności przytoczyć mogę rozwiązania high-tech, które realizują tą zasadę, a mianowicie: wartość zaimplementowana w dowolnym znanym kompilatorze oprogramowania:
Domyślna wartość parametru jest FALSE, 0, … etc.
Rozwinięcie zagadnienia
Podjęcie decyzji jest zawsze okupione jakimś kosztem, bo musi być dokonana akcja poprzedzona oceną sytuacji, a co za tym idzie jednocześnie oceną innego człowieka.
Ocena człowieka, jakakolwiek by ona nie była jest zazwyczaj obarczona błędem niewiedzy całego zagadnienia lub danej osoby, czyli zazwyczaj niesprawiedliwa i raniąca.
Ocena pozwala podjąć racjonalną decyzję, ale stanowi wyraźny koszt w psychice decydenta.
Można to ująć następującym sformułowaniem: „Jak osądzamy innych, sami będziemy siebie osądzać. Jak przed innymi możemy się ukryć, to przed samym sobą i własnym sumieniem już nie”.
Obecnie cały czas króluja idee z prawo rzymskiego, które było całkiem dobre w czasach swojej świetności, ale zupełnie się nie sprawdza w XXI wieku.
Przykłady stosowania powyższego prawa rzymskiego:
- Każdy może przelać mi na konto bankowe pieniądze i ja nie mogę temu zapobiec. Mogę odesłać pieniądze z powrotem, ale to mnie kosztuje podjęcie decyzji i opłat bankowych.
- Każdy może przesłać na moje konto bitcoinowe, lub w obecnie dowolnym blockchainie kryptowalutę bez moje zgody.
- Zapis w obecnym prawie polskim, że ignorancja prawa (nie znanie go) nie oznacza, że Cię ono nie obowiązuje.
- Każde dziecko w Polsce musi uczęszczać do szkoły.
- Każdy człowiek ma jakieś obywatelstwo, które łączy się z płaceniem podatku.
Widać, że domyślnie jest narzucona zgoda. Ważne jest słowo „NARZUCONA”, czyli żyjemy w świecie opresji, wymuszeń i obowiązków. Wyraźnie jesteśmy szkoleni, formatowani na wzór niewolników. Domyślnie jesteśmy niewolnikami, co jednak nie oznacza, że nie możemy wzrastać ponad ten status i w konsekwencji stać się ludźmi wolnymi.
Drugi aspekt tego prawa niemej zgody: można biernie się bogacić.
Nasuwa się adekwatne sformułowanie, że pieniądz robi pieniądz. Bogaci się bogacą, a biedni biednieją. System rentierski, niszczący psychicznie i rentiera i każdego kto dla niego pracuje.
W tym momencie wyraźnie widać, że prawo niemej zgody zawodzi i powoduje wypaczenia.
Cały tekst tutaj